poniedziałek, 7 października 2013

Big in Japan

      strong are the youngsters
          even on a day when onions
rot on the dry beach
                              Kaneko Tota

Nie podejmuję się tłumaczenia tego Haiku na polski :) Ale "tematycznie" wiąże się z ręcznie robionym guzikiem, który stanowi centrum mojej sutaszowej broszki, czy może raczej BROSZY, bo jest ona dość pokaźnych rozmiarów (5,5cm w najszerszym  miejscu). Kiedy znalazłam DelectableDenim -  sklep z ręcznie robionymi guzikami... No same rozumiecie. Nie mogłam ich nie kupić. Mam ich pięć. Oto pierwszy, może jeszcze zdążę zgłosić i drugi :)







A brooch - rather big (5.5 cm) for yet another Kufer challenge, entitled Japan :). In the centre a hand-made button from DelectableDenim

wtorek, 1 października 2013

Wymianki :)

Jedna bardzo zaległa, jedna wciąż nowa :) Zacznę od te nowej. Wkręciłam w nią Asię z Różanego Kącika. Dlaczego wkręciłam? Otóż Asia pochwaliła przy pewnej okazji emailowej moją broszkę kocią. A że komplement był ogromny, a ja nadal miałam jeszcze jednego kotka do wykorzystania, zapytałam, czy miałaby na takiego ochotę. Cóż Asi pozostawało jak zgodzić się na tą wymiankę, skoro tak wcześniej pochwaliła :) 

Asię poprosiłam o pluszaka, zająca. I tyle o nim wiedziałam, jako że uwielbiam niespodzianki. Karol - bo tak po długich debatach został nazwany nasz nowy domownik  - zachwycił nas wszystkich, zwłaszcza jego spodenki we "wsinki" (ja osobiście uwielbiam jego apaszkę, wrrr). Asia oczywiście nie byłaby Asią, gdyby nie ucieszyła mnie też mnogością niespodzianek: kolczyki kulki (to takie małe można też robić??? I, Asiu, ja naprawdę kulek nie umiem! Zrobiłam jedną prawie dwa lata temu i to tyle. Nigdy już kulki nie powtórzyłam, choć zawzięcie ćwiczę oplatanie, ale na szydełku) w kolorze po prostu w sam raz dla mnie, dwa piękne kamienie, sznurki sutaszowe (na zdjęciu brak, bo nie chciałam wyciągac z woreczków) no i własnoręcznie wykonana kartka. Ta kartka dopełniła czary zazdrości dla Asi talentów, no bo same powiedzcie: koraliki, sutasz, szycie i jeszcze do tego scrapowanie??? I to wszystko jedna Asia??? Zresztą same spójrzcie:






Asiu! Jeszcze raz dziękuję, że na wymiankę się zgodziłaś i sprawiłaś mi tak wielką radość :)


Druga wymianka którą powinnam się pochwalić miała miejsce ładnych parę miesięcy temu, w czasach zepsutego aparatu... Zainicjowała ją Nina z LoreArt. Trudno było nie skusić się na jej filcowane broszki i kwiatki... Chociaż nie było łatwo, bo Nina poprosiła o sutaszowe kolczyki i bransoletkę guzikową, (ale w innej kolorystyce). To ten sutasz mnie stresował, ale chyba się udało :) Myśłałam po prostu o tym pięknym żółwiku, który miał do mnie trafić. Na zdjęciach niestety widać tylko jedną kwiatową broszkę, druga czeka na mnie w domu, została tam po wakacjach. Nina - dziękuję!!




Szczęściara ze mnie, prawda?

niedziela, 29 września 2013

Z potrzeby chwili

Dosłownie. Bo okazało się, że na wczoraj potrzebny upominek dla nastolatki. No to zabrałam się za coś "na szybko." Rzemieniowo-koralikowe bransoletki chodziły za mną od dawna -  wynalazek nie mój i nie nowy, leżał w zakładce "do spróbowania kiedyś". No i pewnie by tak "leżał", ale po pierwsze zamówiłam za gruby rzemień do wisiora, a po drugie dziecko moje, które wyznaje zasadę "jeśli masz coś zrobić jutro, zrób to pojutrze" potrzebowało już zaraz upominek dla koleżanki. No i tak się rozpędziłam, że zrobiłam aż 4 bransoletki (na zdjęciach 3, bo wzór upomionkowy powtórzyłam :) Nie ma się co rozpisywać: rzemyk, peyote i zapięcie:











piątek, 27 września 2013

Codzienne na jesień :)

Mały przerywnik w koralikach (nie, żeby coś spektakularnego powstawało, po prostu niczego nie mogę skończyć). Zwyklaczki na codzień z kryształkami swarka. 

Witam nowe obserwatorki i pozdrawiam!

Na Wyspach wyjątkowo ładna jesień...








niedziela, 8 września 2013

Pendaran

Jesienny - specjalnie na wyzwanie Kufra. Błękit nieba oglądany przez jesienne liście....

W centrum przepiękny Larimar, którego urody nie jestem w stanie oddać na zdjęciach, z dodatkiem listków, takich jak w wisiorze letnim. Kupiłam w Unikatarcie tylko dwa, ale możę dokupię kolejne i zrobię cykl pt. Cztery pory roku z liściem

Koraliki to oczywiście Toho: Bronze, Gold Lustered African Sunset, Opaque Sky Blue, Higher Metallic Frosted Carnival, Matte Color Aquarius, Fire Polish Persian Turqoise Picasso i Daggers w kolorze niebieskim, nazwa mi się zatarła :)  

This pendant was made for another Kufer challenge - Autumn. Making it I thought about blue autumnal sky seen through colorful leaves. I used a beautiful Larimar stone...