wtorek, 2 października 2012

Halloween


zbliża się wielkimi krokami. No i tradycyjnie trzeba przebrać dzieci... Tym razem ubijamy dwie czarownice jedną miotłą, tzn. sukienka czarownicy nada się nam nie tylko na Halloween, ale i jako kostium do filmu, w którym moja starsza wystepuje w ramach zajęć pozaszkolnych. I do tej sukienki właśnie powstały kolczyki w fioletach, z Nocą Kairu i oponkami hematytu. Myślę, że nadadzą się również na mniej wampiryczne okazje w ciągu roku :). 
Podoba mi sie sutasz "obwijany" - nie mój pomysł niestety, widziałam taki u Saadii  i Aleksandry Marii, w nieco innej formie :)

is not far away. Time for kids' traditional fancy dresses... This year we are killing two birds with one broomstick, as the witch costume will serve us on Halloween and as a movie costume. My daughter is playing a witch role in a movie made during her after-school drama classes. And for this very dress I made those purple earrings with goldstone and hematite . I believe we will be able to wear them on less creepy occasions as well :) 
I really like this wrapped soutache, which is not my idea. I saw it, in different form, in  Saadia's and Aleksandra Maria's work (links above)

.





9 komentarzy:

  1. Przepiękne! Bardzo podoba mi się taki nieco inny sutasz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne kolory i bardzo oryginalny kształt tych kolczyków! uwielbiam :]

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne zestawienie kolorków, a i kształt ciekawy z tym kółkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję Wszystkim za miłe słowa i pozdrawiam ciepło mimo deszczowej pogody ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. przecudne, bardzo mi się podobają. kolorki też świetne! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie śliczne maluszki !!! Słodkości !!!!
    Trzymaj się ciepło , Ruda !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Rudziaszku, te kolczyki są sliczne! Kasia będzie najpiękniejsza czarownica ever! Czekam na foty :) Twój Misiaczek ze Szczecina

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze! Pozdrawiam!