No nie mogę przestać - znowu Swarovski, znowu w granatach... Wybaczycie?
Najpierw bransoletka - miała być broszką, ale kiedy szukałam zapięcia w ręce wpadła mi ta baza, na którą nie miałam pomysłu bo nie przepadam za nimi, i jakoś dwa te elementy razem mi się spodobały :)
Ale jakoś nie mogłam porzucić tej myśli o brosi, oprawiłam jeszcze jednego swarka i zrobiła się brocha. Choć następnym razem muszę wykończyć ją w inny sposób, chyba bardziej podoba mi się ten element w bransoletce, bo broszkowa pikotka przytłumia perły.
Nie wiem czy uda mi się uwolnić od swarovskich rovoli, zarzekać się nie będę :)
Pozdrawiam!!!
Ależ piękna i elegancka ta biżuteria. Bransoletka super, a w broszce tak jak piszesz koronka przysłoniła perły, ale tym samym stała się bardziej tajemnicza i romantyczna. Swary wciągają - fakt, lecz nie lecz :-) tego uzależnienia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, tej choroby leczyć nie będę, postanowiłam ją pielęgnować :)
UsuńBransoleta wygląda rewelacyjnie, idealnie na tej bazie... cudne kolory! Po prostu wspaniała!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i podziwiam raz jeszcze
Piękno i klasyka, co tu więcej mówić :) Bardzo podoba mi się dodatek pereł (zwłaszcza na bransie prezentują się zjawiskowo) :)
OdpowiedzUsuń:) Właśnie doszłam do wniosku, że tych pereł u mnie za mało. Muszę poczynić zakupy!
UsuńPodoba sie mi sie i jest po porostu swietna :0 zapraszam do siebie http://salvadormcluck.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńOd Swarkóv się nie uwolnisz, bo kto na nie raz spojrzy to przepada na zawsze. To bardzo dobrze, bo śliczne rzeczy z nich robisz.
OdpowiedzUsuńTo prawda, kto raz spojrzy w głębię tych kryształków...
UsuńAguś nie przestawaj! Mi się granat w Twoim wydaniu nigdy nie znudzi. Znowu stworzyłaś kolejne cuda. Proste, eleganckie, śliczne... idealnie po prostu :)
OdpowiedzUsuńNa chwilę (ale tylko na chwilę) go jednak odłożę :) Lato wzywa!
UsuńŚwietna ta bransoletka. Całość wygląda bardzo metalicznie, wszystko do siebie pasuje. Kolory idealnie dobrane. Nie za dużo nie za mało, elegancko. Brosia też ładna ale wydaje się taka jakby chaotyczna.
OdpowiedzUsuńO! właśnie tak - chaotyczna! nie do końca wiedziałam co mi w tej broszce nie pasuje, ale już wiem :) Chyba ją ułądzę jednak
UsuńAga, swarków w granacie nigdy dość! Zwłaszcza, gdy to tak piękne twory :) Ja chcę więcej :) :) :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Asiu, dziękuję i buziakuję zwrotnie!
UsuńBransoletka wygląda mega, jest delikatna, ale przyciąga wzrok, przepięknie oplotłaś ten kryształek:)
OdpowiedzUsuńKomplet urokliwy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńZdecydowanie lepiej jej na bransoletce, chociaż wielbicielką broszek jestem ;))
OdpowiedzUsuńIm dłużej na nie patrzę, tym bardziej jestem przekonana.... nożyczki!!!
UsuńBransoletka prezentuje się fantastycznie, choć niczego nie brakuje brosi, lecz zdecydowanie wolę bransoletkę !!!! Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńNie uwalniaj się od rivoli proszę bo nie dość, że pięknie je oprawiasz to jeszcze cudownie fotografujesz :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna i bransoleta i broszka, choc mi tez podoba się bardziej wykończenie końcowe bransoletki
OdpowiedzUsuńTe bazy są świetne, Sliczna bransoletka
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie bazy, całość ma taki "antyczny" wyraz :)
OdpowiedzUsuńPiękne są, piękne, ach.....:)
OdpowiedzUsuńPiękna, wysmakowana biżuteria :) Najbardziej podoba mi się bransa ;))) Pięknie się prezentuje na tej bazie, naprawdę. Moim zdaniem dostała takiego dystyngowanego szlifu dzięki ascetyczności tej bazy - ...że się tak "powymądrzam" :P
OdpowiedzUsuń