Pamiętam jak jesienią zeszłęgo roku nie mogłam wykrzesać z siebie nic w temacie jesieni na wyzwanie u Asi, A teraz, pomimo iż do jesieni daleko i wiosna (po prawdzie brytyjska, więc odrobinę jesienna, ale jednak wiosna) w pełni - zaszalałam. Na royalowe wyzwanie z piękną i smakowitą inspiracją, acz banalnym, jak na tegoroczny konkurs, tytułem (Złota polska jesień) wyhaftowałam aż dwa naszyjniki. Z brochą już nie zdążyłam ;) Dylemat miałam tylko jak Wam te naszyjniki pokazać - czy razem, czy osobno, który pierwszy? I postanowiłam, że na blogu pokażę je Wam osobno i w kolejności powstawania. Oczywiście na royalowym fanpejdżu możecie obejrzeć, ba, nawet polubić oba, ale na historię powstawania naszyjnika nr 2 musicie chwilę poczekać:) No to do rzeczy!
Nie przypominam sobie, by jakakolwiek inna praca przysporzyła mi mniej kłopotów niż ta. Prucia właściwie tyle co nic,tam gdzie elementy główne i poboczne zaplanowałam, tam pozostały.... Sama przyjemność (poza, oczywiście, zdjęciami :) Listki wyplotłam według tutoriala Juliany Moldovyan. Te przepiękne koraliki - talarki na listkach oraz niebieskie liście klonu przyjechały do mnie ze Szkocji juz jakiś czas temu, lampworkowa dyńka dyndająca przy zapięciu z Ukrainy (ale listek do niej już sama zrobiłam). Polecam Wam Etsy, uwielbiam znajdować tam różne cuda i to nie tylko biżuteryjne!
Jeśli moja jesień się Wam podoba, to będzie mi miło jesli polubicie ją na stronie konkursu - KLIK!
Oczywiście nie muszę Was chyba zachęcać do obejrzenia pozostałych prac :)
Drugi naszyjnik za jakiś czas :)
Piękny od razu polubiony w albumie :) Zawsze tak subtelnie dobierasz kolorki, a cała kompozycja wyszła cudnie, listki na przodzie są cudne.Po prostu cudeńko jak dla mnie <3
OdpowiedzUsuńPrzy tylu pracach idę odnaleźć drugi , chyba mam dyńki mnie naprowadziły :) Pozdrawiam i powodzenia :)
Tak, dyńki powinny naprowadzić na trop, Czy ktoś jeszcze ma dyńki, czy tylko ja? A prac rzeczywiście urodzaj!
UsuńWspaniały naszyjnik, pełen uroku dzięki listkom, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, taką kolorystykę! naszyjnik jest zaiste fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziekuję!
UsuńW tak uroczych okolicznościach przyrody, to temat jesienny nie straszny. Jesienią zrobić jesienną biżuterię to nic przyjemnego - to nie nastraja optymistycznie. Ten naszyjnik natomiast jest bardzo optymistyczny - kolorki dobrane super, a opadające liściory.... PIĘKNY.
OdpowiedzUsuńPrawda, chyba łatwiej my sleć o jesieni gdy za oknem wciąż zielono :)
UsuńPowiem bez ogródek, nosiłabym chociaż fatalnie mi w takich kolorach! Udało ci się osiągnąć niesamowita lekkość, kolie zwykle są przyciężkie, a ta wygląda jakby miała ulecieć z wiatrem, oczywiście tak się nie stanie bo ma dyńkę ;)
OdpowiedzUsuńGłos oddany zanim jeszcze wyszło czyja to praca, a zaraz kliknę z poziomu fanpaga, chociaż 2 lajki to i tak za mało!
Asiu, dziękuję! Przyznam iż pokładałam w tym naszyjniku niejakie nadzieje, ale już po obejrzeniu pierwszych prac nadzieje te opadły nieczym liście z jesiennych drzew :) Ale cieszę się, że się podoba :)
UsuńWspaniały naszyjnik. Piękna, zachwycająca koralikowa kompozycja!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńZłota polska jak marzenie... - przepiękna praca a ta dyńka, to taka wisienka na torcie. Prace oglądałam, ale Twojej drugiej nie wypatrzyłam... z konkursu na konkurs prace są piękniejsze - wyjątkowo ten temat obrodził w niesamowite projekty - tak czy siak, życzę powodzenia, ba, nawet coś mi mówi, że... ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Dyńka być musiała, bezniej nie ma jesieni!
UsuńAga, czy nam się podoba ??? Ona jest przepiękna, prześliczna, idealna, genialna, urocza, fenomenalna, godna podziwu ....
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu, cudownie takie komplementy czytać :D
UsuńO jaki piękny, ciepły i słoneczny ten naszyjnik! Po prostu złota polska jesień :)
OdpowiedzUsuńKurczę, patrzyłam wczoraj kilka minut po dodaniu albumu przez RS i daję sobie palec uciąć, że go nie widziałam... za to dzisiaj wszystko śmiga jak należy, więc zaraz polecą lajki :) Trzymam kciuki :-)
Dziękuję! Tak naprawdę tojesień przeważnie jest szaro-bura tu gdzie mieszkam,więc do tej prawdziwej bardzo tęsknię!
UsuńCudowny, ma bardzo fajne kolorki i wygląda baaardzo jesiennie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, znaczy udało się :)
UsuńJest przepiękny! Aguś, mowę mi zatyka, wiec nic więcej nie napiszę :) Cudo i kropka :)
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu!!!
UsuńAguś, ja po prostu nie mam słów, by powiedzieć jak bardzo mi się podoba ta kolia. No zakochałam się w niej i tyle. Jest cudowna, lekka, delikatna niczym babie lato :)). A ta dyńka jest do schrupania ;)
OdpowiedzUsuńKasiu, uwielbiam Twoje komentarze :) Dziękuję!
UsuńJest zachwycający. Nie ma w nim ani jednego koralika za dużo czy za mało. Po prostu cudo!
OdpowiedzUsuń