Czy już mówiłam, że mam dwie fanki mej radosnej twórczości, które zachwycają się wszystkim co popełnię? Jedna to moja Mama, druga to moja córka. Dzisiaj pokażę, co zamówiła moja Mama. Miało być ze Swarovskim, zielenią i złotem. Nie było łatwo tego swarka ubrać - vitrail medium mieni się bowiem faktycznie iście witrażowo, ale z efektu jestem zadowolona :)
Have I mentioned that my jewellery has two fans, who adore everything I make?
The first one is my Mum, the other my daughter. Today I'll show you the earrings my Mum ordered. She wanted Swarovski crystals in green and gold. This is vitrail medium rivoli and it truly shines in multitude of colours like a stained glass window. I like the result :)
Przecudne. Kocham takie kolory.
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w Cyklicznym Wyzwaniu Kwiatowym u mnie na blogu :)
Piękne
OdpowiedzUsuńPiękne, wyglądają cudownie:)
OdpowiedzUsuńPiękne, kolorki są cudne!
OdpowiedzUsuńRzuciłaś mnie na kolana! Tu niestety Ci nie dorównam , próbowałam, ale rivoli 14 to dla mnie za małe cacko!!!Pozdrawiam z odrobiną zazdrości !!!Całe szczęście,że nie noszę kolczyków!!!
OdpowiedzUsuńPięknie dobrałaś kolory, wyglądają jak pawi ogon, kolczyki są rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuń