poniedziałek, 17 marca 2014

Za ciosem

Czyli nadal oprawiam szydełkiem. Ty razem z pozoru niepozorna beczka. Z pozoru, bo na szyi prezentuje się zjawiskowo. Oko przyciąga i mieni się w słońcu jak szalona :) jest bowiem melanżykiem różnych odcieni kolorów purple Toho. Sporawa i ciężka, bo w środku koralik drewniany. Beka długa na 4cm, w obwodzie około 8.








Dla czekających na wzorki - jakiś tam rzucik już powstaje :)

Wczoraj wieczorem padła żarówka od mojej lampy, bez niej po zmroku jestem ślepa jak kret... Wczoraj doświetlałam się... latarką ;) ETA nowej żarówki - jutro.... Poczto Jej Królewskiej Mości, nie zawiedź!

25 komentarzy:

  1. Piękny wisiorek! Kocham fiolety, więc daje mu 10/10 pkt. ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj biedna, bez dobrej lampki to lipka. Ja w minionym tygodniu zainwestowałam w lampkę większą od poprzedniej i wreszcie widzę dobrze. Wisior jest fantastyczny. Tak się napatrzam i podziwiam i mlaskam i normalnie Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajna beczułka :) Już na zdjęciach widać jak bardzo się mieni, a w rzeczywistości pewnie jeszcze bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo, jesteś pierwsza! U mnie leżą i czekają na oprawę cztery takie beczułki. Czekają, bo zamówienia nie dają mi sie za nie zabrać. Śliczna jest! To 11, tak?

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna jest !!!
    Wiedziałam, że jak załapiesz o co chodzi w tym szydełkowym oplataniu to same cuda będziesz robiła.
    Ja szlifuję peyotowe bo szydełkowe nijak nie chcą się udać.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oplatanie...kiedyś też się tego nauczę ;-), a może umiem, tylko nie wiem o tym... przecież obrabiam plastikowe pisanki, czy bombki - tylko jeszcze ten koralik gdzieś wcisnąć ;-). A beczułka fantastyczna i nietypowa, że nie wspomnę o kolorystyce...

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna ta Twoja beczka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekamy na wzorki z wypiekami na twarzy:)) ale beczka ten czas skutecznie umila. Fajna i niebanalna, nosiłabym!
    Ja zaczynam podejrzewać, że na wiosnę wszelkie ustrojstwo postanowiło uprzykrzyć ludziom życie, mi padł wiatrak w laptopie, ale o złośliwie przepalających się żarówkach słyszę już kolejny raz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że to nie jest dla mnie powtórka zeszłaj wiosny... Jak się zaczęło sypać to połowę sprzętów domowych trzeba było wymienić...

      Usuń
  9. Świetna beczka! Pochwalę się, że udało mi się opleść całkiem zgrabną 2 cm kuleczkę:)
    Oczywiście będę zaglądać tutaj dalej...

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna beczułka, a kolorki, to magia. Wierzę, że na szyi wygląda bajecznie. Pozdrawiam cieplutko z polskich gór:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Co za piękny fiolet, podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna beczułka, a jakie kolory smakowite :) Ja chyba tych kulek na szydełku nie ogarnę. Kolejna próba zakończyła się bliżej nieokreślonym tworem :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowna beczułka w cudownym kolorku :)
    Ja nadal nie pojmuję sposobu plecenia kulek czy beczek na szydełku, wiec dla mnie to jest Aga najwyższe mistrzostwo świata :) Może to i prosta ozdoba, ale szalenie efektowna, właśnie w swej idealnej prostocie :)
    P.S. Poczta Jej Królewskiej Mości powinna się dobrze spisać ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję Wam! Trzymam kciuki za Wasze kulkowe próby :) Poczta nie zawiodła, jest żarówka!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Aga, nie wiem jak dziergasz te kulki, baryłki,czy inne tworki, ale są po prostu genialne! Niby beczułeczka prosta a oczu oderwać nie można :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi z fioletami nie po drodze, ale tak minimalistycznie ujęty temat przemawia do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Genialne :) aż dziw bierze, Ze robisz to szydełkiem, a nie igłą

    OdpowiedzUsuń
  18. Podziwiam i zazdroszczę :) Przepiękny kolor, który nadaje szlachetności tak prostej formie. Zazdroszczę umiejętności pracy z szydełkiem. Sama raczkuję pod tym względem i czasem mam dość porażek. zamierzam regularnie tu zaglądać, bo prace naprawdę świetne.

    Pozdrawiam

    Będzie mi niezmiernie miło jeśli zajrzy Pani do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. To wygląda jak ukośnik, dobrze kombinuję? Wygląda super, kusi mnie, żeby spróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dawno mnie nie było ale nadrabiam :) Prześliczna ta oliweczka ale ja chyba nie zakumam jak to się szydełkuje :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Niesamowite - kształt, kolor, wykonanie ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze! Pozdrawiam!