środa, 29 kwietnia 2015

Karmelowy romantyzm

Muszę powiedzieć, że tegoroczne inspiracje Royal Stone inspiruja mnie głównie do... pozostawania w kuchni. Gotować i piec uwielbiam, więc w sumie nawet mi nie żal. Nawet fakt, że takowe pozostawanie w kuchni niebezpieczne jest dla sylwetki mnie aż tak bardzo nie martwi, bo lubię też biegać, można więc powiedzieć, że Royal inspiruje mnie do robienia rzeczy, które tak czy inaczej lubię. I pewnie zupełnie odpuściłabym kalendarzowe wyzwania na dobre utknąwszy przy kuchence, ale pojawił sie karmel. A karmel to coś co kocham w każdej postaci (najbardziej jeszcze na ciepło w filiżance do której wrzucam gałkę lodów waniliowych  :D Więc i koralikowo-karmelową rękawicę musiałam podjąć :) Tym bardziej, że dorwałam się do jaspisu krajobrazowego, którego kolory są idealnie wyzwaniowe (bez bieli). 

Jaspis oplotłam romantyczną koranką, na koronce wyplotłam pół-kłosa, a zawiesiłam na St Petersburg chain, którego zawsze się chciałam nauczyć, a  nawiązał tu do royalowego kłosa ze zdjęcia i taddaam - jest. Naszyjnik zapinany na pojedynczy bursztynek.













Dodam jeszcze zdjęcie na modelce z romantycznie wiatrem potarganym włosem, dla ukazania proporcji:



Zachęcam do odwiedzenia Royala i obejrzenia wszystkich prac konkursowych!


15 komentarzy:

  1. Czemuż ach czemuż nie zgłosiłaś karmelka na ciemnym tle! Grzmię nie bez powodu, bo konkursowe foto nie oddaje piękna tej pracy nawet w połowie, kłoska! :(
    Ale na modelce prezentuje się godnie i te murki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, też jestem trochę zła na siebie, ale muszę powiedzieć, że na białym tle przed poprawą (tu przez blogera, a tam niestety Royala,), wyglądało lepiej :( Trudno!

      Usuń
  2. Absolutnie łączę się z Tobą w uwielbieniu do karmelu (ja najchętniej w banofee pie) :D Naszyjnik piękny, ma w sobie coś co kojarzy mi się ze starożytnym Rzymem, może przez ten złoty kolor i listki (jak laur). Głos oddałam. Powodzenia!
    PS Pięknie w nim wyglądasz (no i ten murek w tle) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczny wzroku oderwać nie mogę :) Więcej pisac nie będę tylko podziwiam na zdjęciach solo i na modelce ;) Powodzenia mocno trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już na FB się nad nim rozpływałam (niczym karmelek w buzi dziecka) gdyż jest piękny. W całości piękny. Mocno trzymam kciuki. Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny, słoneczny, nie mogę się napatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny, romantyczny i taki apetyczny! :) Achhhh dołączę się do Asi w ubolewaniu nad tym, że nie dałaś na konkurs zdjęcia na ciemnym tle.Ale mam nadzieję, że bez względu na tło szanowne Jury dostrzeże piękno i potencjał tego naszyjnika :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczny - uwielbiam karmel pod każdą postacią...cudny! Kibicuję :-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Przecudny i karmelowy jak się patrzy! Gdybym zobaczyła ten jaspis bez oprawy, to pewnie próbowałabym go zjeść :) Muszę się bliżej zainteresować co to ten St Petersburg chain, bo wygląda rewelacyjnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie romantyczne karmele, to ja rozumiem :)
    Powodzenia Aguś :)
    P.S. Te koronki takie cudne...

    OdpowiedzUsuń
  10. Przecudny!!! Taki romantyczny i dziewczęcy :)
    Dołączam się do przedmówczyń - szkoda, że nie zgłosiłaś do konkursu na ciemnym tle...
    Ale mam nadzieję, że zostanie zauważony przez jury.
    Powodzenia, trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny pomysł, który bardzo smakowicie wygląda:) Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny naszyjnik , kamień cudnie oprawiony :) I bardzo smakowicie brzmi , mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jedyne co mogę powiedzieć to że jest po prostu przecudny ♥ jaspis krajobrazowy też uwielbiam całym swoim sercem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze! Pozdrawiam!