nadal... jestem, żyję i nawet odrobinę koralikuję. No dobra, wcale nie odrobinę, ale też i z niewielkim efektem. Dopadły mnie choroby i remont w domu. Kurz, nic nie można znaleźć, brak miejsca do zdjęć.... A w dodatku remont właśnie wkroczył w fazę bezpośrednio zagrażającą mojemu warsztatowi, więc koralikowa przyszłość nie rysuje się różowo :(
Bransa, którą dzisiaj pokazuję wyłoniła się kurzu i potrzeby zrobienia czegoś szybko i do końca (nawet nie wiecie ile mam rozgrzebańców pozawijanych w folię spożywczą na tackach, by się nie pokurzyły i nie wiem kiedy to skończę...) Krosno akurat spełnia warunki by taką potrzebę zaspokoić.
Wzór na podstawie popularnego wzoru patchworkowego, jeśli ktoś ma ochotę, to zapraszam TU, czyli do nowej zakładki z wzorami, czasem coś tam podrzucę :)
Jak zauważyliście zmałpowałam bezczelnie od Asi Bluefairy i zwiększyłam rozmiar zdjęć na blogu (mama zawsze mi mówiła, że z dobrych wzorów korzystać należy). Nie wiem, czy tak jest lepiej (u Asi jest), ale na razie tak pozostanie. Skoro koralikowanie mi nie idzie to może powoli zrobię i na blogu porządki?
Pozdrawiam ciepło!
Jak zauważyliście zmałpowałam bezczelnie od Asi Bluefairy i zwiększyłam rozmiar zdjęć na blogu (mama zawsze mi mówiła, że z dobrych wzorów korzystać należy). Nie wiem, czy tak jest lepiej (u Asi jest), ale na razie tak pozostanie. Skoro koralikowanie mi nie idzie to może powoli zrobię i na blogu porządki?
Pozdrawiam ciepło!
To ja na początku życzę zdrówka, bo to najważniejsze. A zaraz potem pomyślnego owocnego remontu i niech się szybko kończy :)
OdpowiedzUsuńBransa jest piękna, może się powtarzam, ale naprawdę uwielbiam takie szerokie! Rozmiar zdjęć też zdecydowanie na plus, przychylam się do tego, żeby tak już zostało :)
PS: A jeszcze z innej beczki - przepiękny ekspozytor! Idealnie trafia w mój gust... Mogę sobie podkraść pomysł? (w sensie: zrobić podobny) :)))
Dziękuję dziękuję :) Nie mam nic przeciwko oglądaniu Twoich cudów na podobnym ekspozytorze! Ten uwielbiam i ma dodatkową zaletę, że się składa, więc nie zajmuje wiele miejsca :)
UsuńZdrówka życzę, bo to najważniejsze, wiem to po sobie; moje też szwankowało ostatnio, więc zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zmiana wielkości zdjęć, lubię, jak wszystko jest dokładnie widoczne :) Bransoletka jest fantastyczna, ma świetne kolory i wykończenie! Niedługo zaczynam swoją przygodę z krosnem, to może skorzystam z tego wzoru? ;)
Wzór polecam, bo robi się niezwykle szybko :) I dziękuję za życzenia :)
UsuńChorowanie i L4 ma tę zaletę, ze jest czas na koralikowanie i buszowanie po blogach:) Wzór bardzo fajny,a kolory świetnie dobrane. Życzę dużo zdrowia i sprawnej ekipy remontowej.
OdpowiedzUsuńDzięki! Ekipę mam najlepszą, bo w postaci mojego męża. Jedyny problem, że po pracy niewiele czasu ma na te remonty :(
UsuńAguś, uwielbiam tą Twoją delikatność, prostotę, elegancję i serce, które wkładasz w swoje prace. Bransoletka cudna! Nosiłabym z największą przyjemnością :) Mówią, że nieszczęścia chodzą parami. Tak, że kochana zdrowiej i remontuj jak tylko szybko się da.
OdpowiedzUsuńU mnie to nie parami, a normalnie jakieś plagi egipskie :) Ale chyba idzie ku lepszemu
UsuńAguś, pięknie wyszła ta bransoletka (jaka równa!).
OdpowiedzUsuńZdrówka Ci życzę i ukończenia remontu - zdaje sobie sprawę, jaki to koszmar :)
Dziękuję Asiu!
UsuńBransoletka przepiękna ,zdjęcia bardzo dobrze wyglądają w tej wielkości.
OdpowiedzUsuńOstatnio mam wrażenie ,że panuje jakaś epidemia,więc dużo zdrówka życzę :)
Oj tak, przynajmniej u mnie faktycznie epidemia! Dziękuję pięknie!
UsuńNo nic, a nic tego kurzu nie widać, a zdjęcia przecież teraz duże, niczego nie ukryją ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta patchworkowa bransa i jeszcze jaka równiutka, jak kto nie w temacie, to nie wiedziałby, że to z koralików, a z jakiejś tkaniny wycięte. Co miało być komplementem dla kunsztu.
Zdrowiej, by mieć siły szybciej skończyć remont!
To ja to o kurzu też jako komplement potraktuję, że niby tak sprzątać potrafię :D
UsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńŚliczna patchworkowa robota ;) Mam nadzieję że zdrówko szybko w pełni wróci i warsztat twórczy przetrwa remont bez zadrapania ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześwietna, bardzo podoba mi się ten wzór i dobór kolorów:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna i taka idealnie równa. czy możesz zdradzić na jakim krośnie pracujesz?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Moje krosno to : https://www.amazon.co.uk/P-D-Bead-Loom-Kit-Giant/dp/B002AF68HM/ref=sr_1_5?ie=UTF8&qid=1464634768&sr=8-5&keywords=bead+loom Mam w trzech rozmiarach, ale nie jestem w stu procentach zadowolona, zwłaszcza z tego ;) Te węższe są lepsze!
Usuń