Mały przerywnik w koralikach (nie, żeby coś spektakularnego powstawało, po prostu niczego nie mogę skończyć). Zwyklaczki na codzień z kryształkami swarka.
Śliczne te zwyklaczki ! Czasami trzeba odpocząć od wymyślnych form i zdobień i postawić na coś prostego. Bardzo mi się podobają te kolczyki. A połączenie brązu z niebieskim w odcieniu chabrów wygląda super :))
Śliczne, takie eleganckie i super wyważone. Już kiedyś pisałam, że w sutaszu chyba dość łatwo o przerost formy. Tobie świetnie udaje się tego uniknąć:)
cudne :) a u mnie w nocy 3 stopnie były, zamarzająco, teraz już upał, bo 12 :D
OdpowiedzUsuńPiękne! W wcale nie zwykłe! Super wykończone, aż boję się pomyśleć ile kosztowały pracy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) ostatnio polubiłam połączenie pomarańczu/terra coty i turkusu, więc wpasowują się w moją podświadomość idealnie :) I jakie czadowe bigle!
OdpowiedzUsuńOj, tam zaraz zwyklaczki... dla mnie każdy sutaszowy zawijas jest niezwykły :)
OdpowiedzUsuńPiękne, bardzo eleganckie:)
OdpowiedzUsuńAle śliczne, jesienne, a ten niebieski akcent naprawdę trafiony:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te zwyklaczki ! Czasami trzeba odpocząć od wymyślnych form i zdobień i postawić na coś prostego. Bardzo mi się podobają te kolczyki. A połączenie brązu z niebieskim w odcieniu chabrów wygląda super :))
OdpowiedzUsuńpiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, takie eleganckie i super wyważone. Już kiedyś pisałam, że w sutaszu chyba dość łatwo o przerost formy. Tobie świetnie udaje się tego uniknąć:)
OdpowiedzUsuńSą piękne i estetycznie wykonane :)
OdpowiedzUsuńPomysł z ożywieniem ich niebieskimi koralikami- super ;) pozdrawiam.
Ślicznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńW takich "zwyklaczkach" jesień zapowiada się niezwykle. Myślę, że dodzadzą subtelności każdej jesiennej stylizacji. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajne w formie i kolorze:)
OdpowiedzUsuńCudowne połączenie kolorów!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Jesteście niesamowite - nie spodziewałam się tylu miłych słów pod adresem "zwyklaczków"
OdpowiedzUsuń