Broszka, którą haftowałąm na holenderski etap konkursu Kalendarz Royal Stone 2018 była w początkowym zamyśle bransoletką. Niestety dopadł mnie niedoczas i plany musiałam - dosłownie - okroić. Myślę, że było to przeznaczenie, bo ostatecznie okazało się, że pomyliłam daty i miałam tak naprawdę tydzień w zapasie :)
Tak czy inaczej z brochy jestem zadowolna i jest w niej to, co przychodzi na myśl kiedy myślę o holandii - rowery, kamienice i gwiażdziste niebo (van Gogha oczywiście, bo o ile mi wiadomo to holenderskie niebo zasnute jest chmurami równie czesto jak to angielskie). Amsterdam zwiedzałąm zresztą w zimie, przed swiętami i wieczorową porą, a tulipana nie widziałam tam ani jednego. Za to rowerów zatrzęsienie!
Brocha jest spora, mniej więcej 6x6 cm, podszyta naturalna skórką. Wyszywana piętnastkami , okna to tila i hematyty.
A oto ewolucja projektu :) Myslę, że bransa może i kiedyś powstania?
Lecę teraz ponadrabiać zaległości w Waszych blogach, a Was zapraszam do obejrzenia albumu konkursowego i polubienia prac, które się Wam podobają (klik w zdjęcie przeniesie Was na stronę konkursu)
Od razu wiedziałam, że to Twoja - piękności :) Fantastyczna, spójna całość i pewnie mogłabym się tu jeszcze rozpływać, ale jak zobaczyłam ten projekt bransy, to ojeju... koniecznie musi, ale to MUSI kiedyś powstać! :)
OdpowiedzUsuńPowstanie Aniu, powstanie tylko jeszcze nie wiem kiedy :)
UsuńO rany, cudeńko. Wprost wspaniała!
OdpowiedzUsuńMocno okroiłaś koncepcje, ale dokładnie Cię rozumiem. Broszka jest świetna i 2 łapki już jej podarowałam, nie mogło być inaczej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Cięłam z bólem, ale nic straconego, jak tylko czasorozciągacz wymyślę, to i bransa będzie :)
UsuńAguś, ja tylko powiem, że mam nadzieję, że broszka znajdzie się tym razem na podium, bo obie żeście zasłużyły! I mam nadzieję, że doczekam się bransoletki do kompletu :)
OdpowiedzUsuńKasiu, dziękuję :) Podium byłoby zdecydowaną motywacją do stworzenia bransy :D
UsuńPiękny, bardzo oryginalny projekt :) Twoja broszka ma w sobie mnóstwo klasy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie!
UsuńI love this! how inventive
OdpowiedzUsuńPowtórzę za innymi - od razu wiedziałam, ze to Twoja praca :) Jest świetna, kwintesencja Holandii i trzymam za nią mocno kciuki, bo od razu złapała mnie za serce :)
OdpowiedzUsuńA co do niedoczasu - oj, wiem coś o tym... Tak się nie mogłam zdecydować, co zrobić na tą inspirację, że w końcu czasu mi brakło i wylądowałam ze "skleconym" naprędce wiatraczkiem. Dobrze, że z Polską wyszło lepiej ;)
A ja trzymam kciuki za wiatraczka :) U mnie natomiast Polska "na szybko" składana :D
UsuńŚwietna, a mój głos oddany:) Sama jeszcze się na ten konkurs żadnej pracy wysłać nie odważyłam, bo za słaby warsztat, i tak źle wyjdzię, a jak wyjdzie to badziewie i takie tam rozterki ;) Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńDziękuję, rozterki rozumiem, ja się długo "czaiłam" a i teraz mam wątpliwości za kazdym razem kiedy wysyłam zgłoszenie :)
Usuńbardzo fajnie wygląda, lecę na stronę konkursu
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję!
UsuńSuper pomysł! Życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł a i wykonanie potwierdza moje przekonanie,że "pudło"Ci się należy!!!!!!!Pozdrawiam!!!!
OdpowiedzUsuńBransoletka albo naszyjnik z domkami tez wyglądałyby równie świetnie jak broszka. Rewelacja !!
OdpowiedzUsuńCudowna broszka :) i gratuluję wyróżnienia :))
OdpowiedzUsuń