No wygląda na to, że Wasze zaklinania wiosny przynoszą rezultaty.... U mnie w niedzielę ma być 19 stopni!!! W Anglii to już prawie lato - autochtonki zapewne wyciągną z szaf klapki i koszulki na ramiączkach :) Ja jednak mam nadzieję na parę dni wiosny, zanim przyjdzie to lato :)
Dzisiaj do pokazania mam pełen kolorów sznurek. Pewnie Wy też zauważyłyście, że koraliki w woreczku, koraliki nanizane na sznureczek i koraliki przerobione na szydełku, to wcale nie te same koraliki... Poświęci człowiek wieczór na nawlekanie naszyjnika, chwyci za szydełko dnia następnego i okazuje się, że niestety, nie do końca to tak fajnie wygląda i trzeba nawlekać od początku ... Tak więc postanowiłam sobie zrobić próbnik z różnych kolorów, które chcę pomieszać w bransoletkach. Miało być przypadkowo, ale i tak nie obyło się bez ingerencji i usuwania pewnych sekwencji. Poniżej więc 97 cm koralików Toho i Miyuki. Fajnie wygląda w luźnym zwisie, z supłem i okręcony dwa razy bliżej szyi. Zgłaszam go do Kufra na wiosenne wyzwanie.
Spring is coming! Weather forecast says 19C on Sunday. Almost British summer - all my English friends will probably wear flip flops and summer tops... I'm hoping for a few days of real spring before summer comes...
Today I'm showing my colourful crochet rope necklace. It is my personal bead sampler. All beads look different once you crochet them, and more often than not I have to string them on again to achieve the desired result. So I took beads I intended to use in some bracelets and used them in this necklace. Now I know what to expect :) The necklace is 97 cm long.
Beautiful!!!
OdpowiedzUsuńGenialny pomysl z tym probnikiem. A jak patrze na precyzje wykonania, to az mnie zazdrosc bierze :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z poprzedniczką, pomysł genialny! :)
OdpowiedzUsuńJaki cudny, wyszło coś wyjątkowego i niepowtarzalnego, gratuluje też cierpliwości - 97 cm dziergania to niezła harówa!
OdpowiedzUsuńŚwietny wąż!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, a kolorystyka ......nic dodać , nic ująć, superaśna!!!
OdpowiedzUsuńsuper ten wezyk :) Powodzenia w wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńTym oto sposobem można wykorzystać te "połpaczki" koralików, świetny pomysł, a ja zawsze wrzucam do jednego talerzyka , robie misz masz i nawlekam. Efekt inny, koralikowe pozostałości wykorzystane. Zapraszam do siebie http://unikatart.eu/ Pozdrawam:)
OdpowiedzUsuńładny i jaki długi , a gdzie można kupic takie zapiecia magnetyczne ?
OdpowiedzUsuńładny i jaki długi , a gdzie można kupic takie zapiecia magnetyczne ?
OdpowiedzUsuń