Kocham Halloween... Lubię kiedy w ten dzień zapada wieczór a przed domami chętnymi do obdarowania dzieciarni słodyczami zapalają się światełka w dyniach. Kiedy na ulicę wychodzą tłumy czarownic i innych strachów, przebranych tak doskonale, że aż czasem trudno poznać znajomych. Lubię uśmiech z jakim ludzie otwierają drzwi i zamieniają parę słów z dzieciakami, zanim wyciągną do nich michy ze słodyczami i lubię zapach ostatniego, zimnego październikowego wieczoru... Wiem, że niektórzy uważają, że to pogańskie święto. Ale które nie było pierwotnie pogańskim... Że amerykańskie? Mi bardziej przeszkadza, że podążamy za Amerykanami na wojny w pozornie słusznych sprawach. Przejmowanie od innych tego co fajne i pozytywne mi się podoba :)
Oczywiście - i tu odchodzimy od publicystyki, a zbliżamy się do tematu biżuteryjnego - nie będę ukrywać, ze lubię również duchy, zombie, wampiry (Gary Oldman, nie Robert Pattinson, żeby było jasne) i tarota. I kiedy zobaczyłam ten guzik wiedziałam od razu, że skończy w broszce mrocznej i odrobinę wiktoriańskiej, która mogłaby z powodzeniem ozdobić suknię heroiny z gotyckiej powieści. I pomyślałam sobie, ze lepszego dnia niż dzisiaj na jej prezentację nie będzie...
O samej broszce mogę powiedzieć tyle, że guzik vintage dostał oprawę z fire polish i perełek Preciosy oraz koronkowego brzegu. Zainteresowanych tym, jak taki brzeg wykonać odsyłam do Dimensional Bead Embroidery Jamie Cloud Eakin. Brocha to model exclusive - podszyta naturalną skórką (Kasiu, trzymam Cię za słowo, jeśli chodzi o te rękawiczki :) Jako ciekawostkę mogę dodac, iż moja nastolatka zachwyt nad broszką wyraziła werbalnie i oznajmiła, że jest to jej absolutnie ulubiona rzecz wykonana przeze mnie. Tego się nie spodziewałam!
Brochę zgłaszam na wyzwanie Szuflady Czerń z czymś. To pierwsze moje wyzwanie w Szufladzie :)
Muszę jeszcze się pochwalić wyróżnieniem od Kreatywnego Kufra
Dziękuję Kufrowi za wyróżnienie, a Wam Dziewczyny za trzymanie kciuków i gratulacje!!!
Teraz lecę wykroić dynię i zrobić dyniową zupkę. Mam nadzieję, że piątkowy wieczór będzie dla was udany!
Brochę zgłaszam na wyzwanie Szuflady Czerń z czymś. To pierwsze moje wyzwanie w Szufladzie :)
Muszę jeszcze się pochwalić wyróżnieniem od Kreatywnego Kufra
Dziękuję Kufrowi za wyróżnienie, a Wam Dziewczyny za trzymanie kciuków i gratulacje!!!
Teraz lecę wykroić dynię i zrobić dyniową zupkę. Mam nadzieję, że piątkowy wieczór będzie dla was udany!
Gratuluję wyróżnienia :) A broszka jest przepiękna, ma w sobie coś tajemniczego,magicznego i przyciągającego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Na taki przyciągający efekt liczyłam :) Dziękuję
UsuńBroszka absolutnie piękna ! A jaka ma być ? Twoje broszki wszystkie są cudne :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnień, za tą też trzymam kciuki.
Hallowen jest bardzo kontrowersyjny, jednym się to święto podoba innym nie. Mnie się podoba za dynie pięknie poustawiane, światełka, przebrania i zadowolone miny dzieci :)
Pozdrawiam cieplutko :)
I ja też za to je lubię :) Dziękuję!
UsuńTa falista koroneczka... fantastyczna! Nie dziwię się, że latorośl ją zwinęła... a guzikowemu wyróżnieniu gratuluję! Nie mogło być inaczej.
OdpowiedzUsuńKoroneczkowemu kibicuję, ile sił w palcach :-) i pozdrawiam halołinowo :-)))
Dziękuję!
UsuńPiękna broszka!
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o halloween, to mam bardzo podobne zdanie ;) ja robiłam torcik z pająkiem na konkurs, udało mi się wygrać i wczoraj dostałam blachę na muffinki w kształcie duszków i zaraz zmykam je zrobić ;)
Oj jak to smakowicie brzmi... Ja zawsze robię ciasteczka wycinane foremkami z duszków, kotów i ... nagrobka :)
Usuńo matko, po zerknięciu na miniaturę myślałam, że koronka jest szydełkowa i pomyślałam "wow". wchodzę, patrzę - to koraliki... i już sama nie wiem, co powiedzieć. ta broszka to dla mnie ideał. nigdy nie widziałam czegoś tak pięknego!
OdpowiedzUsuńCo ja mogę na takie piękne słowa odpowiedzieć? Dziękuję pieknie!
UsuńAga, Ty to jesteś!
OdpowiedzUsuńBroszka jest boska :) Idealnie trafiłaś z nią w dzisiejszy dzień - mroczna, zjawiskowa, taka wampirza, że ho, ho. A ja lubię wampiry :P
Gratuluję Ci oczywiście bardzo serdecznie wyróżnienia w KK i życzę powodzenia w Szufladzie :)
P.S. U mnie dynia też już gotowa - piękna, aż miło :)
Tak, trudno się niektórym wampirom oprzeć :) Dziękuję Asiu za gratulacje!
UsuńRewelacyjna broszka :-) Bardzo mi się podoba ta mroczna piękność :-D A wyróżnienie jak najbardziej zasłużone :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPiękna klimatyczna brocha, ta koronka wygląda tak delikatnie i ekskluzywnie zarazem :) Gratuluję wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zaczynam nabierać ochoty na swarovskiego w koronkach...
UsuńOooo, podoba mi się ta koronka :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńGuzik dostał iście królewską oprawę. Robi niesamowite wrażenie. Gratuluję wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńGratulacje za guzik! :)
OdpowiedzUsuńDrugi guzik w mrocznej oprawie z koralikowej koronki baaardzo mi się podoba, pasowałby do bluzki z kołnierzykiem, czarnej :)
Dziękuję za i za gratulacje i za dobór "stylizacji" (jak ja nie cierpię tego słowa) do brochy :)
UsuńFantastyczna brocha. Jej mroczność idzie w parze z delikatnością - a to nie lada wyczyn.
OdpowiedzUsuńTrafne spostrzeżenie a propos wybiórczej akceptacji przyjmowania amerykańskich zwyczajów.
Przede wszystkim serdeczne gratulacje! A brocha przefantasyczna, wcale się nie dziwię, że skradła serce córy. Moje też skradła.
OdpowiedzUsuńPS Halloween wywodzi się z Irlandii i okolic w każdym razie od Celtów i stamtąd przywędrowało do Stanów ;))
Dzięki, lubię jak moje prace kradną serca :)
UsuńPadłam i nie wstanę. Za nic, wolę sobie posiedzieć na ziemi i popodziwiać. Broszka jest po prostu idealna, gratuluję tak pięknej pracy. :)
OdpowiedzUsuńNatalia, dziękuję, ale mam nadzieję, że już wstałaś, bo zimno i możesz się przeziębić :)
UsuńAga, ta broszka skradła moje serce jest totalnie obłędna. Koronka koralikowa to majstersztyk!
OdpowiedzUsuńAga, bardzo dziękuję :)
UsuńAguś, w zamian za możliwość podziwiania Twoich cudnych prac, jestem gotowa podarować Ci nawet dwie pary rękawiczek :D. Mnie ta broszka po prostu oczarowała, zaczarowała i zawładnęła moją mroczną duszą. Nie mogę się na nią napatrzeć.Nosiłabym ją przez cały rok, nie tylko w Halloween. Na wyróżnienie w pełni zasłużyłaś. Gratuluję! Jestem pewna, że i w Szufladzie zostanie doceniona Twoja pomysłowość i kunszt :)
OdpowiedzUsuńKasiu, naprawdę wiesz jak uśmiech na paszczę czyjąś przywołać! dziękuję!
UsuńWspaniała. Taka delikatna, a jednocześnie jest w niej coś mrocznego i drapieżnego.
OdpowiedzUsuń