Czy jeszcze ktoś pamięta moje "japońskie" guziczki? (klik oraz klik) ? Nie wiem czemu żaden z nich nie doczekał się oprawy koralikowej, jakoś zawsze lądowały w sutaszu :). To niewątpliwe niedopatrzenie naprawiłam wykorzystując ostatni guzik z mojej kolekcji.
Wisior dynda na stalowej lince ubranej w naturalny koral. Już teraz wiem po co sto lat temu linkę tę nabyłam :)
Pozdrawiam!
Super :)
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo!
UsuńAch.. Nie wiem, jak się tak obszywa koralikami, ale chciałabym tak umieć!
OdpowiedzUsuńPrzecież umiesz :)
UsuńYeah!!! Guziczek! I do tego jak cudnie oprawiony :D
OdpowiedzUsuńGuzol raczej, bo mały przecież nie jest :)
UsuńPiękny wisiorek i oryginalna oprawa:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWow, cudo istne :-) Przepiękny :-)
OdpowiedzUsuńSuper, że się podoba, dziękuję!
UsuńAle świetna oprawa i guziczek równie piękny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńAguś, przecudownie ubrałaś ten guziczek (wygląda jakby wystawał z płatków kwiatu) :) A nośnik z żyłki ki korala to strzał w dziesiątkę :) Przecudowny naszyjnik - obłędnie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMiałam początkowo zamiar dać tych płatków więcej, ale wisior robił się gigantyczny :) Dziękuję Asiu!
UsuńPiwonia powiadasz, ja tu bardziej lotos widzę, pewnie przez to nawiązanie do Japonii.
OdpowiedzUsuńNo i jak zwykle nie ma nic co by mi się w tym naszyjniku nie podobało, bo wszystko z sobą idealnie gra.
Origami boskie, uwielbiam robić te żurawie ;)
A mi lotus z Indiami się kojarzy :) Piwonie bo echa jakiejś lektury orientalnej mi się odezwały :) Origami tez lubię robić, ale ten żuraw to akurat dzieło mojej córki. Podobno uczyła się do egzaminu, a stado żurawi to chyba zza okna wpadło...
UsuńNo i słusznie zdecydowałaś, koraliki też mają urok i guziki je lubią:) Piwonie są cudne ale tu bardziej mi się kojarzy z kwiatem róży... może dlatego, że u mnie w ogrodzie piwonie są głównie różowe i białe:) tak czy owak piękny wisior, gratuluję pomysłu pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, najważniejsze, że widać że kwiat :) A sam oplot zapewne można rozwinąć i do róży (hmmm, chyba tak zrobię :)
UsuńArigatou za możliwość podziwiania tej pracy!;)
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że nie umiem po japońsku odpowiedzieć, składam więc razem łapki i kłaniam się w podziękowaniu :)
UsuńBombowy naszyjnik a te guziczki są po prostu przeurocze :)
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie dziękuję. Muszę przyznać, że niemalże nie ściagam go z szyi :)
UsuńPięknie oprawiony piękny guziczek ;) Japońskie klimaty nie są mi bliskie, tym większy mój zachwyt :)
OdpowiedzUsuńCieszę się! Odwiedzenie Japonii to moje marzenie :)
UsuńZrobiłaś wspaniały naszyjnik. Nic dodać nic ująć, wszystko tak pięknie skomponowane. Mogę sobie wyobrazić te pożądliwe spojrzenia jak go nosisz ;).
OdpowiedzUsuńDzięki, faktycznie przykuwa uwagę :)
UsuńChciałabym coś dodać od siebie,że piękny, że oplot, że kolor, ale tyle miłych słów powiedziały moje poprzedniczki,że tylko mogę powtórzyć za nimi-coś pięknego!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo!
Usuń