czwartek, 15 stycznia 2015

Nadal z błyskiem

Dylemat miałam, czy teraz pokazać Wam te kolczyki, czy może czekać aż emocje związane z oglądaniem Śnieżynkowych dzieł opadną... Ale co tam, pokażę teraz. Zawsze możecie wrócić i je pooglądać, jak za bardzo biało-niebiesko będzie Wam przed oczami :) Ja popełniłam pierwsze właśnie po to, aby od tej tonacji kolorystycznej odpocząć :)

Powiedzcie sami, nie moglam zostawić tej taśmy cyrkoniowej w sklepie, prawda?







Te drugie są odrobinkę mniejsze i powstały "za ciosem" Tej taśmy też nie mogłam w sklepie zostawić... (Marta, dziękuję!)








42 komentarze:

  1. Nadal z błyskiem i nadal pięknie :) Super - i jedna, i druga wersja bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Koczyki śliczne i chociaż faktycznie trzyma mnie jeszcze urok śnieżynek, to już te podbiły moje serce;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja po tylu próbach śnieżynkowania mam dosyć niebieskiego! Pewnie nie na długo....

      Usuń
  3. Te pierwsze przyciągają oczy i je radują :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drugie też przyciagają, sprawdziłam doświadczalnie ;-)

      Usuń
  4. Bardzo prosze :)
    Sama nie wiem, ktore bardziej mi sie podobaja, czwarty raz juz wchodze, zby je podziwiac. Pierwsze sa cudownie orientalnie kolorowe, a drugie wygladaja jak mala galaktyka. Cudne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Marta, niby różnią się tylko kolorystyką, ale mają zupełenie inny charakter :)

      Usuń
  5. Piękne kolczyki :) Taśmy super , oczywiście, że nie mogłaś ich zostawić ;) Wyszło obłędnie !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Absolutnie piękne. Zarówno jedna jak i druga para. każda ma w sobie coś fantastycznego!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nadal męczę taśmę okrutnie po czym ją odpruwam, bo mi nie chce wyjść tak równo jak Tobie, ale będę próbować:)
    Cudne są te kolorowe taśmy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj są piekne :) Mój pierwszy kontakt z taśmą był przy sutaszu. Później już poszło łatwo :D

      Usuń
  8. Takich kolorowych taśm jeszcze nie spotkałam. Śliczne są. Pięknie zdobią i dają ciekawy efekt. Szczególnie te pierwsze przypadły mi do gustu. Widzę, że nie odpuszczasz rivolkom :) To dobrze. Oplataj cierpliwie, bo szkoda pięknych kryształków trzymać w pudełku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę zrobić przerwę od rivolków i ... uzupełnić zapasy. Moje dziecię jakiś czas temu dorwało się do rivolkowego pudełka i widzę, że niektóre mam bez pary...

      Usuń
  9. Absolutnie i zdecydowanie miejsce tych taśm jest w kolczykach a nie w sklepie. Aguś cudne są obie pary kolczyków! Napatrzeć się na nie nie mogę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Te taśmy do mnie krzyczały "kup mnie" :) Dzięki Kasiu!

      Usuń
  10. Rzeczywiście grzechem byłoby takie cudne taśmy w sklepie zostawić;) Piękne kolczyki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Obie wersje piękne :) Jeszcze nie widziałam takich fajnych taśm, ale już zapisałam jako must have :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsze obłędnie śliczne :) nie dziwię się że zabrałaś taśmy do domu ;) wracam zachwycać się zdjęciami cudeńka :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Zachwycające! Piękne! Niezwykłe! ...wow! Zja-wis-wo-we!
    Gdzieś Ty taką taśmę dorwała? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Oj daleko ta taśma była, daleko...

      Usuń
  14. Drugie kolczyki jak dla mnie są mistrzostwem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudne te kolczyki. Taśmy robią tu super robotę.

    OdpowiedzUsuń
  16. cuda, cudeńka, szczególnie te pierwsze tak optymistyczne!

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudne! Te pierwsze jakoś tak kojarzą mi się z wiosną:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Popiszczałam z zachwytu, a szczęka nie może wrócić do normy - wywołały szeroooki uśmiech. Też bym nie zostawiła takiej taśmy na pastwę innych w sklepie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Co tam taśma, kolczyki jakie cudne! Te pierwsze mnie wręcz zachwyciły swoimi kolorami.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kolczyki piękne ,nie wiem które ładniejsze,dobrze że nie muszę wybierać bo byłby
    to trudny wybór :) .Taśmy mają bardzo ciekawe kolory,jeszcze takich różnobarwnych nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kolorystyka drugich jakoś bardziej do mnie przemawia, ale obie wyglądają zjawiskowo:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziś mam chwilę nadrobić zaległości w oglądaniu i komentowaniu różnych różności, zaglądam a tu piękne kolczyki... i te haki do uszu, to bardzo wygodny patent, już wypróbowałam, świetnie się je nosi :) A taśmy oczywiście nie mogłaś zostawić, zdecydowanie nie. Jeszcze nie próbowałam takiej taśmy... ale widzę, że nie mogę się dłużej opierać... i nadmienię, że celowo nie chodzę do sklepów z tego typu pokusami, bo sama widzisz jak to się kończy. Jak dojrzeję to pewnie coś zamówię z sieci... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Drugie cudne, lubię te błyszczące kryształki:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam takie małe śliczności. Mój faworyt- nr 2 :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczne koczyki takie małe świecidełka. Pozdrawiam serdecznie i jeśli znajdzie Pani chwilę to zapraszam do mnie:)
    http://mojekoralikowanie.blogspot.com/2015/02/pierscionek.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze! Pozdrawiam!