Lubię oprawiać guziki i inne niemineralne elementy. Oprawianie wspaniałych kamieni mi zdecydowanie nie idzie. Parę kamyków jednak w swojej kolekcji mam, i od czasu do czasu się z nimi mierzę, najczęściej jednak wracają one do pudełka. Ten labradoryt jednak musi pożegnać się z koleżankami i kolegami z pudełka, a przywitać z Wami :) Dostał do towarzystwa przepiękny metalowy element z Unikatartu, który posłużył mi jednocześnie za mega krawatę. Muszę powiedzieć, że podszywanie tego wisiora wymagało od mojej igły i nitki umiejętności akrobatycznych, ze względu na na ten własnie element :) Olkowi z Aleksandrii mam do powiedzenia jedno: co ty wiesz o supłach kolego!
Pozdrawiam wszystkich zaglądaczy i życzę miłego weekendu!
Klękam, Aga :) Jest absolutnie piękny :)
OdpowiedzUsuńNie idzie mi obszywanie filigranów - Ty jesteś w tym mistrzynią :) Cudowny naszyjnik :)
Powstań bom niegodna!
UsuńPiękny wisior !!! Akurat dzisiaj pięknie by pasował do mojego swetra :)
OdpowiedzUsuńJest cudowny.
Pozdrawiam- Jola.
Dziękuję! Mi też dzisiaj pasował :)
UsuńAleż świetnie wyszło. Labradoryt zjawiskowy i oprawa mu schlebia.
OdpowiedzUsuńKochana weź mnie naucz tak podszywać prace! To też świadczy o kunszcie.
Dziękuję! Z tym kunsztem to trochę przesada, ale ćwiczę, ćwiczę :)
UsuńCudowny... nigdy nie nauczę się tak oprawiać kamieni, guzików...koraliki mnie nie lubią zbytnio ;-(, ale podziwiać i zachwycać się mogę zawsze! Znam takie miejsca... :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Biorąc pod uwagę rozliczne techniki, które opanowałaś do mistrzostwa, koraliki mogą Cię zaskoczyć i pewnego dnia polubić :)
UsuńAbsolutnie, totalnie obłędny! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPrzepiękny!
OdpowiedzUsuńAguś, Twoje prace zawsze są takie subtelne, eleganckie i perfekcyjne wykonane. Dałaś temu labradorytowi cudowną oprawę. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia ! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobał. I dziękuję za te wszystkie komplementy, bardzo mi dzisiaj potrzebne :)
UsuńPrzepiękny, genialnie dobrałaś kolory, no i ten metalowy element... Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńDziekuję!
UsuńCudowny, a ten metalowy element nadaje mu charakteru :) Piękny kamień, piękna oprawa :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNo chyba moja elokwencja nie udźwignie tematu bo nie wiem co powiedzieć. Wymiękam, boski jest!
OdpowiedzUsuńAsiu, uwielbiam Twoje elokwentne komentarze, ale ten zaliczę do mych ulubionych. Dziękuję!
UsuńPiękny..każdy element tworzy idealną całość!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJa za to poproszę lekcję haftu koralikowego, uwielbiam. Mózg mam dziś totalnie wyprany, więc tylko króciutko: piękny. I wykonanie i labradoryt (wow!).
OdpowiedzUsuńNa udzielanie lekcji to za mało umiem jeszcze, ale zawsze chętnie służę poradą :) Kamyk faktycznie tak piękny, że cały czas martwiłam się, żeby go nie "zepsuć" :)
UsuńJestem pod wrażeniem, wisior jest piękny !!!
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful use for this pebble. The pendant is stunning, Agnes.
OdpowiedzUsuńJacqui
Thanks Jacqui! Starting work on your brooch this week :)
UsuńOj, robi wrażenie! Jest prześliczny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńRewelacja! Pomysł z tym filigranem trafiony absolutnie w 10! Cudna robota.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPiękny! Ten metalowy elemnt, to taki podwójny zdobnik, czy użyłaś dwóch sztuk? Pozdrawim cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! To jeden ozdobnik zgięty w połowie :) Ale myślę, że jeszcze takowy nabędę i wykorzystam w formie niezgiętej :)
UsuńKamyk owszem jest ładny ale oprawa i dodatki uczyniły go slicznym i wydobyły z niego wszystko co wydobyć należało:-) piękny wisior! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPo prostu cudo! Jest świetny! I genialnie użyłaś ten element ozdobny! Super!
OdpowiedzUsuńWspaniałą praca, jesteś mistrzynią w wykorzystywaniue metalowych elementów:)
OdpowiedzUsuńWisior jest przepiękny, cudo :)
OdpowiedzUsuń